JAK POMÓC KOTU PRZETRWAĆ GORĄCE DNI?

Jak zapewne sami wiecie upał potrafi zmęczyć każdego. O ile my ludzie sami decydujemy o sobie i mamy możliwość np. pójść na basen czy kupić sobie loda to nasze zwierzaki polegają wyłącznie na naszej pomocy. To jak nasz kot znosi gorące dni zależy od wielu czynników. Jakie warunki panują w mieszkaniu, jaką ma okrywę włosową, w jakim jest wieku i stanie zdrowia?

Po przeczytaniu tego artykuły zapraszam Was również serdecznie do wpisu Jak schłodzić kota- akcesoria ,w którym zapoznacie się z chłodzącymi akcesoriami oferowanymi przez rynek zoologiczny.

Jak schłodzić kota?

1. Najważniejszy punkt: kot musi mieć zapewniony stały dostęp do wody (miseczki, fontanny, wodopoje w zależności od upodobań kota). Wodę uzupełniamy na bieżąco.

2. Dolewanie wody do jedzonka. Nakładając mokre jedzonko do miseczki dolewamy trochę wody i mieszamy tworząc coś na kształt ,,zupki”.

3. Schłodzenie pomieszczenia przez odpowiednią wentylację, zasłonięcie w dzień rolet czy zasłon, zostawienie dostępu do płytek podłogowych.

4. Zostawienie dostępu do łazienki. To zwykle najchłodniejsze miejsce w domu. Sasza uwielbia np. wylegiwanie się w najlepiej jeszcze wilgotnej wannie.

5. Włączenie klimatyzatora lub wentylatora (ostrożnie jednak z kierowaniem strumienia zimnego powietrza na zwierzaka, bo można go zawiać).

6. Zwilżanie kota wilgotną ściereczką.

7. Przykrycie kota wilgotną ściereczką. Przynosi to zdecydowaną ulgę w szczególnie gorące dni.

8. Zachęcenie kota do zabawy przy użyciu wody np. piłeczki lub nakrętki powrzucane do miseczki z woda, lodowe kostki w misce.

9. Unikanie wyjść z kotem w najbardziej gorące godziny w ciągu dnia. Jeśli mamy taką możliwość zaplanujmy wizytę u weterynarza z rana lub pod wieczór.

10. W sklepach zoologicznych dostępne są do kupienia maty chłodzące wypełnione żelem chłodzącym lub watą chłodzącą. Można spotkać też miski chłodzące wodę.

11.Nie zapominajmy też o kotach wolno żyjących i innych zwierzakach. Wystawmy miseczkę z wodą w ustronne miejsce koło domu czy bloku i pamiętajmy o jej uzupełnianiu.

A jak Wasze koty znoszą upały i jakie macie sposoby na przyniesienie im ulgi? 

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie media-300x159.jpg

Nie zapomnij śledzić Kotuszkowo na Facebooku i Instagramie

4 komentarze

  1. Amalia

    3 sierpnia 2020 at 13:25

    Patent z “domowymi” zupkami u mnie super się sprawdza. Mój koteł najpierw wylizuje powstały sosik, później zjada resztę. To z pewnością opłaca się bardziej niż kupowanie gotowych zupek. Orion kocha Cosmę tuńczyk z dolewką wody. Oczywiście Cosmę i inne uzupełniające dostaje rzadko, jako przysmak. Kocurek niechętnie pije wodę z miseczki, woli cierpliwie czekać przy kranie i czekać, aż ktoś łaskawie puści mu wodę. Chyba będzie mu trzeba sprezentować fontannę…

    1. Nika

      The Real Person!

      Author Nika acts as a real person and verified as not a bot.
      Passed all tests against spam bots. Anti-Spam by CleanTalk.

      The Real Person!

      Author Nika acts as a real person and verified as not a bot.
      Passed all tests against spam bots. Anti-Spam by CleanTalk.

      3 sierpnia 2020 at 13:31

      Tak, fonntanny są super. Od kiedy mamy w domu koty piją znacznie więcej i częściej. A ile jest zabawy z moczeniem łapek i pysiów 🙂

      1. Amalia

        3 sierpnia 2020 at 13:56

        O tak, Orion po sesji picia wody z kranu jest czasem cały mokry na pyszczku! Ale zadowolony i szczęśliwy

  2. modelsmile

    18 lutego 2022 at 16:20

    Ta kocia zupka to super pomysł

Leave a Reply

CommentLuv badge

Close