Cats Plate mousse
Cats Plate mousse to nowa linia karm Cats Plate. Pierwszy raz propozycje marki miałam okazję poznać i przetestować na swoich dziewczynach dwa lata temu. Sześć smaków w tym dwa monobiałkowe o konsystencji mielonki z galaretką. Od razy zostawiam Wam tu link do recenzji: http://kotuszkowo.pl/cats-plate/ Teraz do oferty firmy weszły nowe kocie słoiczki wypełnione puszystym, mięsnym musem.
Najważniejsze rzeczy, które chcę Wam przypomnieć o marce Cats Plate:
- polska firma prowadzona przez miłośników zwierząt
- do produkcji wykorzystywane polskie mięso od lokalnych dostawców
- naturalne suplementy, głównie marki Lunderland
- jasne, przejrzyste składy
- proekologiczne podejście do biznesu
- karma pakowana w szklane słoiczki nadające się do recyklingu
- przesyłki bez plastiku: słoiczki zabezpieczone są kartonowymi osłonkami i papierowym wypełnieniem



Cats Plate mousse informacje podstawowe

- karma pełnowartościowa
- w formie musu
- w słoiczkach 100 g
Cena: 10,90 zł/100 g (109 zł/kg)
Cats Plate mousse: https://www.ceneo.pl/127042394#crid=529918&pid=25248 (link)



Smaki:
- łosoś (węglowodany 1,4%)
- gęś (węglowodany 1,4%)
- kaczka (węglowodany 1,4%)

Mus z kaczki

Kaczka skład: mięso z kaczki – filet 84%, wątroba z kaczki 11,5%, olej Omega 3 z łososia 2%, świeże żółtka jaja kurzego 2%, cytrynian wapnia, agar, tauryna 1800 mg/kg
Kaczka skład analityczny: Białko 12,8%, Tłuszcze 12,2%, Błonnik 1,1%, Popiół 1,3%, Wilgotność 72,2%, Na: 28 mg, P: 125 mg, Ca: 154 mg



Analiza smaku kaczka

- 95,5% produktów zwierzęcych
- w tym mięso 84%, podroby 11,5%
- olej z łososia: źródło kwasów Omega
- żółtko: źródło kwasów tłuszczowych i witamin
- cytrynian wapnia: suplement wapnia
- agar: substancja żelująca i zagęszczająca, produkowana z czerwonych alg
- tauryna 1800 mg: dobra zawartość
- sucha masa 27,8%
- skład analityczny w suchej masie: białko 46%, tłuszcz 43,8%, węglowodany 1,4%
- stosunek wapnia do fosforu: 1,2 (prawidłowy)
- wapń i fosfor w mokrej i suchej masie: Ca: 0,15% (0,53%), P: 0,12% (0,43) (karma niskofosforowa)



Mus z łososia i z gęsi

| ŁOSOŚ | GĘŚ |
| Skład: mięso z łososia 94,5%, olej Omega3 z łososia 3%,świeże żółtka jaja kurzego 2% węglan wapnia, agar, tauryna 1800 mg/kg | Skład: mięso z gęsi filet 84%,wątroba z gęsi 7,5%, żołądki z gęsi 4% olej Omega3 z łososia 2%,świeże żółtka jaja kurzego 2% węglan wapnia, agar, tauryna 1800 mg/kg |
| Skład analityczny: Białko 10,8%, Tłuszcze 13,5%, Węglowodany 0,4%, Błonnik 2,2%, Popiół 1,3%, Wilgotność 71,8%, Na 21 mg, P 113mg Ca 147mg | Skład analityczny: Białko 15%, Tłuszcze 10%, Węglowodany 0,4%, Błonnik 0,9%, Popiół 0,9%, Wilgotność 72,8%, Na 35 mg, P 146 mg, Ca 182,5 mg |
| W suchej masie: białko 38,2%, tłuszcz 47,8%, węglowodany 1,4%, Ca 0,49%, P 0,39 | W suchej masie: białko 55,1%, tłuszcz 36,7%, węglowodany 1,4%, Ca 0,66%, P 0,51% |

Nasze testy
Do testów moje koteczki otrzymały zestaw wszystkich trzech smaków musów, po kilkanaście słoiczków. Ponieważ przepadają za klasyczną wersją Cats Plate, podejrzewałam, że będą naprawdę zadowolone. I tak właśnie było. Po odkręceniu wieczka słoiczka naszym oczom ukazuje się gładki, puszysty mus. Sam zapach karmy jest przyjemny, nie nadmiernie intensywny.
Kotki od pierwszego liźnięcia musu były zachwycone. Zwłaszcza smakiem łososia i kaczki. Taka konsystencja musu nie pojawia się w ich diecie zbyt często, więc Cats Plate mousse stanowi dla nich fajne urozmaicenie i pełni rolę swoistego smaczka-rarytasu. Konsystencja świetnie sprawdza się na matach spowalniających jedzenie i pozwala na długą i satysfakcjonującą pracę języka.
Ja sama osobiście lubię wykorzystywać sobie później puste słoiczki Cats Plate do różnych rzeczy. W tych większych, 180 g robiłam w tamtym roku powidła i dżemy. Mniejsze używam teraz np. do przechowywania przypraw.



Podsumowanie

Cats Plate mousse wychodzi naprzeciw potrzebom kotów szczególnie preferujących konsystencję musu. Powinna dobrze sprawdzić się w okresie przestawiania na inną karmę, dla kotów po ekstrakcji zębów, albo w czasie rekonwalescencji. Karmę tą można by wykorzystać też do prowadzenia diety eliminacyjnej, ponieważ wszystkie 3 smaki są monobiałkowe. Tylko uwaga na żółtko kurze. Zdarzają się koty uczulone na kurze białko, które reagują również alergicznie na jajko.
Producent stawia na jakość: mięso o klasie spożycia przeznaczonej dla ludzi i certyfikowane suplementy. Skład jest bardzo przejrzysty i przepełniony mięsem. Nie ma w nim miejsca, za żadne niejasności. Każdy ze smaków ma w składzie olej z łososia. Moją uwagę zwraca też naprawdę niski poziom fosforu, poszukiwany szczególnie przez kociarzy zmagających się z problemami nerek u swoich pupili.

Niestety nie obędzie się bez minusów. Główną sprawą, która mnie martwi jest wysoki poziom tłuszczu w karmie. I o ile jeszcze w smaku gęś jego poziom jest jeszcze 37% w suchej masie, to w smaku łosoś jest to już zawrotna ilość 48%! Cats Plate mousse z pewnością nie można podawać przy kocich problemach z wątrobą ani trzustką. Przez taką ilość tłuszczu karma ta jest wyokokaloryczna np. w smaku kaczka 161 kcal/100g. Nie sprawdzi się, wiec przy kotach mających nadwagę, w trakcie odchudzania.
Drugim minusem jest cena 109 zł za kg, może stanowić barierę nie do przejścia dla wielu kocich opiekunów. Kot ważący 4 kg musiałby dostać dziennie 1,5 słoiczka (16,35 zł). Z drugiej strony jest to polska firma niewielkich rozmiarów, korzystająca z dobrych surowców, sprzedająca karmę w szkle.
A i jeszcze taka ciekawostka w sklepach pojawiła się ostatnio karma PURINA GOURMET Revelations mus. Kosztuje 6,99 zł za 114 g. Producent zaleca dla kota ważącego 4 kg podawanie 285 g tego musu, co daje na dzień 17,47 zł. A skład tego Gourmeta jest naprawdę tragiczny: mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, ryby i produkty rybne (łosoś 4%), produkty pochodzenia roślinnego, składniki mineralne, cukry.


Nie zapomnij śledzić Kotuszkowo na Facebooku i Instagramie


funia
30 września 2022 at 13:17Świetny wpis! Bardzo mi się podoba porównanie kosztów z PURINĄ GOURMET Revelations mus – często się zdarza, że opiekunowie kotów skarżą się, że nie stać ich na dobrą karmę, karmiąc je wcale nie tanimi marketówkami złej jakości. Takie porównania mogą niektórym otworzyć oczy, myślę, że warto to uwzględniać. Dobra robota 🙂
Swoją drogą, to tak kaloryczne karmy mogą się chyba sprawdzić wśród niejadków o małych żołądkach 😉