Purina Tidy Cats Breeze
Pod koniec wakacji dostrzegłam na Zooplusie kuwetę Purina Tidy Cats Breeze. To nie były moje pierwsze poszukiwania idealnej kociej toalety. Kociarą jestem już od ponad 17 lat. Mając pod opieką swoje mruczki i kociaki w ramach domu tymczasowego, przerobiłam najróżniejsze opcje. Tym razem jednak unikalne rozwiązanie proponowane przez producenta, na tyle rozbudziło moje zainteresowanie, że bez wahania zdecydowałam się zamówić i przetestować cały komplet (kuweta, szufelka, podkłady i żwirek).
Kuweta: o co tyle szumu?
Jaką kuwetę wybrać dla kota? Co myślisz o tej kuwecie? Każdy prawdziwy kociarz wie, że wybór kuwety nie jest prostą i oczywistą sprawą. Temat ten jest poruszany podczas osobistych spotkań, wystaw oraz na grupach i forach internetowych. Mogłoby się wydawać, że to tylko zwykły kawałek plastiku. Nic bardziej mylnego.
Kuweta z perspektywy kota
Zanim w ogóle zaczniemy zastanawiać się nad modelem kuwety, musimy rozważyć kilka zasadniczych kwestii. W pierwszej kolejności uwzględniamy potrzeby swojego kota.
- ilość kuwet w domu – Ogólna zasada jest taka, że powinniśmy wyposażyć dom w tyle kuwet, ile zaprzyjaźnionych kocich grup (czyli kotów żyjących ze sobą w przyjacielskich stosunkach) w nim mieszka + 1. Oczywiście trzeba brać również pod uwagę indywidualne wymagania naszych zwierząt. Część kotów np. potrzebuje oddzielnych miejsc do mikcji i defekacji.
- położenie kuwet – Dwie standardowe lokalizacje to łazienka i pokój dzienny. Ważne, żeby miejsce, w którym stoi kuweta było dla zwierzaka łatwo dostępne. Musi być to też strefa dająca poczucie bezpieczeństwa i swobody. Kot nie może bać się przedmiotów lub dźwięków sąsiadujących bezpośrednio z jego toaletą.
- wymiary i kształt kuwety – Kuweta musi być komfortowa na każdym etapie życia kota. Mruczek musi mieć możliwość bez problemu do niej wejść, obrócić się, załatwić potrzeby w wygodnej pozycji.
Kuweta z perspektywy kociego opiekuna
Mając na uwadze wszystkie wcześniejsze podpunkty, czas zastanowić się nad własnymi wymaganiami wobec kuwety. I mam tutaj mam na myśli aspekt wizualny oraz wszystkie elementy i detale podnoszące jej funkcjonalność i ułatwiające sprzątanie.
Szczególnie istotna jest jakość produktu, w tym tworzywo, z którego jest wykonana (tworzenie się rys i zadrapań, pękanie), udogodnienia takie jak sitko do przesiewania brudnego żwirku, wysuwana szuflada albo miejsce na łopatkę.
Kuweta i co dalej?
No dobrze. Temat kuwety mamy już z grubsza omówiony. No ale to przecież nie koniec. Teraz musimy coś do tej kuwety nasypać. I tak jak wcześniej, od razu na pierwszym miejscu stawiamy komfort kota i jego preferencje. Żwirek, który wybieramy, powinien być wygodny dla kocich łapek, dobrze pochłaniać wilgoć i umożliwiać swobodne kopanie. Do tego większość zwierzaków preferuje produkty bezzapachowe.
Purina Tidy Cats Breeze
Tak jak wspomniałam na początku kuweta Purina Tidy Cats Breeze wzbudziła moje ogromne zainteresowanie. Dlaczego? Ponieważ zdawała się oferować rozwiązanie wychodzące naprzeciw kocim i ludzkim potrzebą. Chciałam koniecznie zobaczyć, jak to wszystko wyjdzie w praktyce. Zmówiłam zestaw startowy+ dodatkowe opakowanie żwirku i podkładów. W końcu producent przygotował pakiet pod jednego kota, u mnie miały wypróbować go trzy dorosłe kocice i dwa maluszki.
Kwestie techniczne:
- wymiary kuwety: (dł. x szer. x wys.): 52,1 x 40,1 x 25,7 cm
- pojemność żwirku: 1,59 kg
- podkłady: 4 sztuki o wymiarach 43 x 29 cm
- koszt: zestaw startowy: 129,80 zł
Działanie
Szary spód to zasadnicza część kuwety wyposażona w wysuwaną szufladkę z miejscem na podkład higieniczny. Zielona część to sitko, na które wysypujemy żwirek z modernitu. Biała obwódka spełnia funkcję osłonki. Do zestawu dołączona jest również łopatka przystosowana do zawieszania na białym rancie.
W komplecie dostajemy 4 podkłady, producent podaje, że przy 1 kocie podkład wystarcza na 1 tydzień, przy 2 kotach – do 3 dni. Podkłady są dość grube i bardzo dobrze pochłaniają mocz. Paczka żwirku powinna wystarczyć dla 1 kota na miesiąc.
Żwirek, który dostajemy w zestawie to mordenit z grupy zeolitów (zeolit jest naturalnym minerałem o nadzwyczajnych właściwościach fizycznych). Żwirek przepuszcza mocz, tak aby ten mógł przeciec przez kratki i zostać wchłonięty w podkład. W przypadku kału wyciąga z niego wodę i wysusza go. To wszystko sprawia, że naturalne zapachy z kuwety są pod pełną kontrolą. Kolejną istotną kwestią jest to, że żwirek modernitowy jest sam w sobie zupełnie bezzapachowy i bezpyłowy. Jeśli chodzi o kształt i wielkość, można porównać go z Cats Best Smart Pellets.
Jak wyglądały testy?
Zwykle mamy w domu trzy kuwety. Otwartą i zamkniętą w łazience oraz otwartą w pokoju. Standardowo korzystamy ze żwirków roślinnych lub kukurydzianych. Na czas testu kuweta zamknięta została zastąpiona Purina Tidy Cats Breeze. I od pierwszego momentu wzbudziła zainteresowanie wszystkich ogoniastych. Nie wiem, czy Wasze koty też tak mają, ale u nas obowiązkową sprawą jest ochrzczenie świeżego nabytku.
Pierwsza spróbowała kotka Sasza i od razu zabrała się ochoczo za kopanie żwirku i załatwianie swoich potrzeb. Przez kolejne dni obserwowałam jak wszystkie koty, po kolei wchodzą do nowej kuwety. Z czasem podczas rutynowego sprzątania pozostałych dwóch kocich toalety, nie miałam za wiele do roboty, ponieważ koty zaglądały tam okazyjnie.
Nowe miejsce szczególnie upodobała sobie Elza i chodziła już tylko tam. Elza jest kotem długowłosym z bardzo puszystym ogonem, którego nie lubi moczyć. Podczas korzystania z tradycyjnej kuwety spędzał sporo czasu na odgarnianiu praktycznie całego żwirku na bok i załatwianiu się niemal na samym plastikowym spodzie. Teraz nie musiała tego robić. Nic się nie przyczepiało, nie czuła wilgoci.
Podsumowanie testów
1. Wielkość i kształt kuwety.
Moje koteczki są stosunkowo małe, każda z nich waży około 3,5 kg. Mogły na swobodnie wchodzić, obracać się, zmieniać pozycje. Przy dużym kocie wielkość może okazać się niewystarczająca. Sprawdziłam jednak, że na zachodnim rynku pojawiły się już również inne, większe modele tej kuwety.
2. Wydajność i cena.
Przez 30 dni moja wspaniała piątka potrzebowała 8 podkładów (2 paczek) i 1,5 opakowania żwirku. Podsumowując, daje nam to 131,80 zł (2 x 24,80+1,5 x 54,80). Niewątpliwie jest to dość dużo. Przy jednym kocie wiadomo, że koszt będzie niższy, w granicach 80 zł na miesiąc. No i można zapolować często w Zooplusie na wklady zamienne w promocyjnej cenie i zrobić sobie zapasy.
Uwaga, uwaga! Udało mi się uzyskać kod rabatowy -50% dla czytelników Kotuszkowo. Wystarczy wchodząc przez ten link do sklepu Zooplus, przy zakupie zestawu Tidy Cats Breeze wpisać kod TC_Breeze_Kotuszkowo. Kod działa do 30 listopada. Jedna osoba może kupić maksymalnie 2 zestawy.
3. Kontrola zapachu.
Sam modernit jest zupełnie bezzapachowy i doskonale radzi sobie z absorpcją nieprzyjemnej woni. W domu nie czuć nic. Podkład chłonie mocz i zamyka zapach w środku. Oczywiście, jeśli jest regularnie wymieniany. Jest to szczególnie znaczące przy mieszkaniach z małym metrażem, gdzie drażniący zapach z kuwety będzie wyczuwalny w każdym miejscu.
W przypadku tradycyjnych żwirków koci opiekunowie decydują się często na używanie neutralizatorów przykrych zapachów. Nie jest do dobry pomysł. Produkty te zwykle mają intensywny lawendowy/leśny aromat i podrażniają koci nos oraz utrudniają naszemu zwierzakowi identyfikacje swojego zapachu. Tym samym mogą przyczynić się do problemów behawioralnych. W przypadku modernitowego żwirku kuwetowy zapach jest pod kontrolą a kot bez utrudnień może załatwiać swoje potrzeby.
4. Roznoszenie się.
Żwirek roznosi się w minimalnym stopniu. Znajduję w łazience dosłownie 2-3 granulki dziennie. To nic! Modernit nie przykleja się do łapek i ogona. W rezultacie nie potrzeba nawet gumowej wycieraczki w okolicach kuwety.
5. Wygoda sprzątania.
Bezsprzecznie pierwszy raz sprzątanie kuwety zajmuje mi tak mało czasu. Wymienienie podkładu raz na kilka dni to dosłownie minuta. Wysuwamy spodnią szufladkę, wymieniamy wkład na świeży i gotowe. To nieporównywany komfort w porównaniu z kilkukrotnym w ciągu dnia wybieraniem zbrylonych kulek. Kupy tradycyjnie sprzątane są na bieżąco. Taki system jest również bardzo wygodny w trakcie wyjazdu opiekuna. Osoba doglądająca zwierzaka z pewnością poradzi sobie z bezproblemowym sprzątnięciem, a sam kot będzie miał zachowaną ciągłość czystości. Wymiana żwirku raz na miesiąc również nie przysporzy problemów, ponieważ dół kuwety nie jest ubrudzony bentonitowym/roślinnym błotkiem lub osadem.
Wątpliwości
1. Ekologia. Z jednej strony znacznie ograniczamy odpady żwirku. Standardowo wyrzucamy go przecież w dziesiątkach kilogramów do kosza na odpady zmieszane (przypominam stanowisko polskich wodociągów jest jednoznaczne, nie spłukujemy w toalecie nawet żwirków roślinnych). Z drugiej strony ,,produkujemy” śmieci w postaci podkładów.
2. Kontrola mikcji. Sprzątając kuwetę mamy codzienny pogląd, na ilość moczu wydalanego przez naszego kota, co pozwala nam na szybką reakcję w przypadku odbiegania od normy i udanie się z nim do weterynarza. Zaczynając korzystać z podkładów, musimy na nowo zaobserwować standardowy czas na jaki one wystarczają i na tej podstawie kontrolować ilości moczu.
Końcowa opinia
Kończąc Purina Tidy Cats Breeze, jest dla mnie produktem przełomowym i cieszę się, że zdecydowałam się ją zamówić. Zwierzaki zaakceptowały nową toaletę właściwie od razu. I to jest najważniejsze, bo ich komfort jest dla mnie w tej kwestii priorytetem. Z mojej strony szczególnie zadowolona jestem z bardzo skutecznego niwelowania zapachów oraz oszczędności czasu przy sprzątaniu. I to na dwóch płaszczyznach. Czyszczenie kuwety to chwila. Dodatkowo nie trzeba dwa razy dziennie zamiatać łazienki z powodu roznoszącego się wszędzie żwirku.
Nie zapomnij śledzić Kotuszkowo na Facebooku i Instagramie
AW
22 października 2020 at 14:21Uwielbiam tą kuwetę!! Żwirek nie roznosi się po mieszkaniu, nie trzeba wybierać zbrylonego moczu, ekstra! Tylko musiałam zdjąć obudowę, bo kotom było za ciasno. Z minusów- kupa nie obkleja się tak dobrze jak przy np silikonowym żwirku, stąd często zostaje na łapkach i bokach kuwety, podczas zasypywania. No i niestety chyba za twardo pod łapkami jednemu z moich kociaków, bo przeniósł się do wanny 🙂 ale nie poddajemy się w przekonaniu go do niej:) wielkie dzięki za kod zniżkowy!!! 🙂
Kasia
11 listopada 2020 at 16:13Dzień dobry, proszę w miarę możliwości o poradę. Mam w domu 3 ragdolle w wieku 4 miesięcy. 2 kocury i 1 kocica (rodzeństwo z jednego miotu). Posiadam 2 kuwety jedną otwartą drugą zakrytą. Od pewnego czasu jednemu kocurkowi zdarza się robić siku poza kuwetę, kał oddaje zawsze do kuwety. Upodobał sobie miejsce pod kanapą w skrzyni na pościel gdzie średnio raz na 1 -1,5 tygodnia zdarza mu się wysikać. Koty są jeszcze niewykastrowane, ponieważ weterynarz kazał mi czekać do ukończenia 6 miesięcy życia. Nieczystości z kuwety usuwam na bieżąco raz w tygodniu myję i dezynfekuję całą kuwetę. Używam żwirków zbrylających bo takie najbardziej odpowiadają moim kociakom. Karmę dostają tylko mokrą wysokomięsną i surowe mięso. Nie wiem w czym jest problem, kotek nie wykazuje dziwnych zachowań ani nie wygląda na chorego.
Kotuszkowo
Author Kotuszkowo acts as a real person and verified as not a bot.
Passed all tests against spam bots. Anti-Spam by CleanTalk.
Author Kotuszkowo acts as a real person and verified as not a bot.
Passed all tests against spam bots. Anti-Spam by CleanTalk.
11 listopada 2020 at 16:33The Real Person!
The Real Person!
Kot może nie wyglądać na chorego, ale badanie moczu w takiej sytuacji to absolutna podstawa. Trzeba je wykonać, żeby mieć pewność i nie gdybać. Zwłaszcza, że to badanie proste i tanie.
Na oddawanie moczu poza kuwetą może wpływać masa spraw. Można skonsultować się z innym wetem, który nie będzie miał obiekcji co do wczesnej kastracji. W końcu wiele kociaków wychodzi już z hodowli po zabiegach, a mają wtedy 3-4 miesiące. Temu jednemu kocurkowi mogą nie pasować kuwety, żwirek, umiejscowienie kuwet, sprzęty koło kuwety typu pralka, zaczepki rodzeństwa itd. czy kot ma spokój w łazience, czy wszystkie 3 chodzą razem? Każdy przypadek jest indywidualny. Warto również pomyśleć nad zabezpieczeniem tej skrzyni, tak żeby kot nie miał tam dostępu (przynajmniej na razie). I bardzo porządnie wyczyścić podsikiwane miejsce, bo koty czują znacznie lepiej od nas.
Natalia
19 listopada 2020 at 13:43Witam. Bardzo pomocny artykuł. Skusił mnie do kupienia zestawu ,który teraz wyniósł mnie ok.78 zł na zooplusie. Czy istnieje jakiś zamiennik żwirku? Coś o podobnym działaniu a chociaż ciut tańszy? Cena tego powala… Bardzo proszę o pomoc. Kompletnie nie znam się na żwirkach. Kotka mamy od dwóch tygodni.
Kotuszkowo
Author Kotuszkowo acts as a real person and verified as not a bot.
Passed all tests against spam bots. Anti-Spam by CleanTalk.
Author Kotuszkowo acts as a real person and verified as not a bot.
Passed all tests against spam bots. Anti-Spam by CleanTalk.
21 listopada 2020 at 13:03The Real Person!
The Real Person!
Nie za bardzo, bo standardowe żwirki nie przepuszczą wody. Ani bentonit, ani roślinne, ani sylikatowe. Podobno część osób kupuje zamiennik na Amazonie, ale nie zagłębiałam się w to.
Erwin
29 lipca 2021 at 10:03Może trochę późno, nie mniej jednak odpowiem, aby inni również widzieli. Najlepszym zamiennikiem, a nawet lepszym żwirkiem od tego w zestawie będzie zwykły pellet drzewny z certyfikatem A1 plus. Ja płacę ok. 20zł za 15kg, do tego warto wyrzucić tackę i podkłady z zestawu i zamiast tego znaleźć odpowiedniej wielkości “zwykłą” kuwetę, do której wchodziłaby kuweta Purina Tidy Cats Breeze (nie może wchodzić na styk, musi być spora przestrzeń między jedną kuwetą a drugą). Do tego zwykły higieniczne maty dla psa/kota do nauki czystości i taką matę wkładamy w zwykłą kuwetę, pod tą z Tidy Cats. Prosty i ekonomiczny system, źródło: https://www.youtube.com/watch?v=HGhQc-B3euM
Marta
14 grudnia 2020 at 17:15Jestem kociarą z niewielkim stażem- Asystencik mieszka z nami od maja i przyznam, że temat kuwety to był niestety dla mnie dramat. Nie chciałam jej w pokoju a toaleta i łazienka są u mnie miniaturowe. Kuchnia oczywiście odpadała, tam kot je. W końcu stanęło na zwykłej kuwecie w łazience wciśniętą pod podwieszane szafki (spokojnie, jest tam jakies 50cm wysokości, kot nie ma problemu). Największy problem był ze żwirkiem- był dosłownie wszędzie! Kot roznosił go po całym mieszkaniu a wyłożenie maty sprawiło, że ja musiałam na niej stać myjąc zęby czy robiąc cokolwiek (miniaturowa łazienka). Kitek rozsypywał ten żwirek, ponieważ musiał mieć kuwetę z niskim randem- wchodził do niej tym dłuższym bokiem, więc wysokie i mające wejście z tyłu/przodu odpadały. Cały Internet przeszukałam i w końcu zdecydowałam się na Purina Tidy Cats Breeze. Mam ją już od pół roku, kot się przestawił od razu, robi swoje bez problemu. Sprawa żwirku w całym mieszkaniu w końcu rozwiązana. No i mój kot jest dość duży (5,2kg) i mieści się tam bez problemu. Jak odwiedza nas na weekendowe przechowanie kot koleżanki to też chętnie wchodzi do tej kuwety, mimo, że ma swoją dostępną. Jedyny minus to koszty, bo są na prawdę duże ale dla mnie warto z uwagi na wygodę.
Natalia
24 stycznia 2022 at 12:10Hey. Nie ma Pani nowego kuponu na tą kuwetę w zooplus?
Natalia ostatnio opublikował…Ranking karm dla kotów styczeń 2022 r.
Kotuszkowo
24 stycznia 2022 at 21:10Nie mam nowego kuponu
Teresa
14 sierpnia 2023 at 10:06W jednym z komentarzy mowa o kupie, która się nie oblepia żwirkiem i zostaje na łapach i wychodzi poza kuwetę. Czy Pani też ma ten problem? Właśnie szukam informacji, jak żwirek zachowuje się w kontakcie z kupą, którą kot chce zakopać – proszę o informacje w tym temacie.
Joanna
11 września 2023 at 02:33mam tą kuwetę od dnia w którym weszła na rynek 4/5 lat? Nie pamiętam. Nagle została wycofana i gdzie teraz można kupić ten fantastyczny żwirek? ;(
Pozdrawiam